Krzysztof zapytał, pod jednym z filmów na kanale: „Czy warto kupować flagowe telefony?”
Oczywiście miał na myśli najmocniejsze i najnowsze smartfony, bo w końcu jest 2016rok i już ciężko znaleźć inny typ telefonu. Tak jak odpisałem w komentarzu, wszystko zależy od osobistych preferencji. W szczególności jeśli chodzi o telefon, czyli elektronikę użytkową, której najczęściej i najwięcej używamy na co dzień. Tak więc ja jedynie mogę pisać z własnego doświadczenia, tzw. powerusera, czyli osoby dość mocno wykorzystującej smartfona. Czasem są dni, że ładuję telefon dwukrotnie w ciągu dnia.
Moja perspektywa na najnowsze smartfony kiedyś…
Przez długi czas zmieniałem telefony praktycznie co roku, często dlatego, że nie wytrzymywały próby czasu, były irytująco wolne albo doznawały uszkodzeń, a ja nie mogłem sobie pozwolić by oddać aparat do naprawy, więc byłem zmuszany kupować na szybko nowy. Najczęściej wtedy właśnie wybierałem najmocniejsze i najnowsze smartfony.
Najnowsze Smartfony dziś i jutro…
Ale od jakichś dwóch lat zmieniłem podejście. Z technicznego punktu widzenia naprawdę ciężko jest dziś, a więc pod koniec 2016r. znaleźć racjonalny powód by kupować najmocniejsze i najnowsze smartfony. Poprzednio miałem Samsunga Galaxy S3, gdy najnowszym był S4 i też byłem z niego zadowolony, poza aparatem który nie robił najlepszych zdjęć w nocy i ekranem, który trochę był dla mnie za mały. Bo warto zaznaczyć, że ja na telefonie często odpalam program terminalowy i łączę się z serwerami, gdy jest jakaś awaria u klienta, a ja nie mam laptopa przy sobie, więc rozmiar ekranu ma tu spore znaczenie. Nie mniej jednak, nie było już wtedy sensu dopłacać ponad 1000zł a więc około 1/3 wartości telefonu do najnowszego modelu.
A co z normalnym użytkownikiem telefonu?
Natomiast większość ludzi ma zapewne jeszcze mniejsze realne wymagania co do sprzętu. Praktycznie już na moim S3 wszystkie aplikacje, których używałem działały elegancko, bez większego lagowania. Moja żona używa jakiegoś taniego Samsunga, o jeszcze słabszych parametrach i zupełnie jej wystarcza. Generalnie więc z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia, najnowsze smartfony nie mają już uzasadnienia, szczególnie gdy używa się ich do pracy, czy prostych aplikacji komunikacyjnych. Zdecydowana większość użytkowników nie będzie w stanie zauważyć różnicy w działaniu, lub ta różnica będzie po prostu pomijalna i bez znaczenia.
A jaka jest Wasza opinia? Chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat. Na co Wy zwracacie uwagę przy wyborze nowego telefonu? Zapraszam do dyskusji w komentarzach poniżej.