Programista aplikacji webowych, jaki najlepszy system?

Programista aplikacji webowych, a więc mój „kolega po fachu” zadał ciekawe pytanie (pod jednym z filmów na Naszym kanale na YouTube) odnośnie wyboru najlepszego systemu operacyjnego do programowania. Postaram się pokrótce na nie odpowiedzieć.

Linux vs. Windows, a co z MacOS?

Sebastian w pytaniu ograniczył się do wyboru pomiędzy Linuxem a Windowsem, pomijając produkty Apple, chociaż ja bym ich tak zdecydowanie nie wykluczał. Mimo, że sam nie używam MacOS’a to jednak nie widzę większych przeciwwskazań, by programista aplikacji webowych nie mógł go wykorzystać.
Skupmy się jednak na pytaniu Sebastiana. Moja odpowiedź może zabrzmi banalnie, ale moim zdaniem – najlepszym systemem będzie ten, w którym pracujesz najefektywniej.

System operacyjny ma nie przeszkadzać

W pracy, szczególnie jako programista aplikacji webowych, najważniejsze jest by komputer na którym pracujesz po prostu nie przeszkadzał Ci w pracy 🙂
Ja np. od 20lat pracuję na komputerach z Linuxem i dla mnie ten wybór jest po prostu naturalnym, gdy pracuję nad jakimś projektem programistycznym. Obojętne czy programuję aplikacje webowe, czy też mobilne, np. na Androida. W obu przypadkach, zestaw moich ulubionych narzędzi jest łatwo dostępny pod Linuxa, tak więc nie mam problemu z ich brakiem.

System musi wspierać wszystkie potrzebne narzędzia

Jeśli chodzi o programowanie aplikacji webowych, to głównie wykorzystuję HTML5, CSS, JavaScript i PHP, a więc całkowicie Wolne i Otwarte technologie nie potrzebujące specjalnych dedykowanych narzędzi, które mogłyby wymagać konkretnego systemu operacyjnego. Najczęściej niestety tego z Redmond.
Jeśli natomiast Ty programujesz wykorzystując głownie technologię Microsoftu, to raczej doradzałbym „nie płynąć pod prąd” i wybrać Windowsa.

System powinien też pomagać!

Na koniec najważniejsze. System musi nie tylko mieć wszystkie narzędzia, nie przeszkadzać w pracy, ale czasem fajnie jest gdy też w niej pomaga. Ja lubię Linuxa za to, że mogę na szybko postawić sobie na laptopie serwer WWW, wrzucić bazę danych MySQL, czy Postgres (bo głównie te bazy wykorzystuję) i testować to co napiszę na bieżąco. Oczywiście stosując wirtualizację, czy np. kontenery Docker i na Windowsie można uzyskać podobny efekt.